Renacjonalizacja rynku usług medycznych – trzy przykłady niekorzystnej tendencji
fot. istock
Jak uczy bliższe i dalsze doświadczenie, politycy zawsze znajdą cele, doraźnie ważniejsze niż ochrona zdrowia, na które zechcą przeznaczać ograniczone przecież środki budżetowe.
Ostatnie miesiące w ochronie zdrowia, oprócz wielu różnych wydarzeń, przyniosły również takie, które zdają się jednoznacznie wskazywać na postępujący proces swoistego ponownego upaństwawiania, renacjonalizacji systemu opieki nad pacjentami. Zdrowie nie jest wprawdzie jedyną sferą życia publicznego i gospodarczego, w której można zaobserwować takie zjawiska, co w niczym jednak nie powinno nas uspakajać. Nie jest to bowiem, o czym powinny nas przekonywać doświadczenia z przeszłości, dobry kierunek zmian. W ochronie zdrowia działania te przejawiają się głównie w przejmowaniu przez budżet państwa publicznych, bo składkowych, pieniędzy z NFZ-u z jednej strony oraz centralizację kompetencji w tej instytucji z drugiej. Wydaje się, że bez ryzyka popełnienia zbyt dużego błędu można wskazać przynajmniej na trzy spektakularne przykłady potwierdzające taką tezę.
Projekt likwidacji Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia
Pierwszym, bardzo symptomatycznym dowodem, jest na szczęście jak dotąd nieskuteczna, jednak konsekwentnie podejmowana przez Ministerstwo Zdrowia próba likwidacji, w mojej ocenie bardzo pożytecznej dla podnoszenia jakości funkcjonowania placówek opieki zdrowotn...
Dostęp ograniczony.
Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.
Dlaczego warto wykupić subskrypcję?
Otrzymasz dostęp do:- wszystkich merytorycznych publikacji z zakresu nowoczesnych technologii medycznych i zarządzania jednostkami ochrony zdrowia,
- materiałów wideo z wystąpieniami cenionych ekspertów z branży,
- wywiadów z uznanymi praktykami i ekspertami,
- materiałów szkoleniowych z konferencji organizowanych przez "OPM" i dlaSzpitali.pl,
- wydań aktualnych i archiwalnych numerów "OPM" w wersji online