Szpitalami rządzą ekonomiści
Większość placówek szpitalnych zarządzana jest obecnie przez osoby z wykształceniem ekonomicznym. Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie państwowych egzaminów uprawniających do zajmowania stanowiska kierownika podmiotu leczniczego.
Na przestrzeni ostatniej dekady zaszły spore zmiany w temacie wykształcenia dyrektorów szpitali – 10 lat temu ponad 60 proc. z nich miało wykształcenie medyczne. W chwili obecnej 41 proc. dyrektorów szpitali ma wykształcenie ekonomiczne.
Plany Ministerstwa Zdrowia
To, kto stoi na czele szpitala, jest ważne w kontekście zmian planowanych przez MZ. Ubiegający się o stanowisko dyrektora szpitala będzie musiał zdać państwowy egzamin uprawniający do zajmowania stanowiska kierownika podmiotu leczniczego organizowany przez Agencję Rozwoju Szpitali bądź ukończyć studia podyplomowe na kierunku MBA w ochronie zdrowia. Z grona osób spełniających kryteria zostanie utworzony korpus kadry menedżerskiej. To nie wszystko – kierownik podmiotu restrukturyzowanego będzie musiał uczestniczyć w tzw. Akademii Menadżera z obowiązkiem zdobycia 70 proc. punktów za udział w szkoleniach.
Wykształcenie nie jest najważniejsze
W opinii specjalistów licencjonowanie nie wpłynie na poprawę jakości zarządzania szpitalami. Sukces zarządzania nie tkwi bowiem w wykształceniu, a doświadczeniu i cechach lidera. Podstawą jest znajomość systemu oraz posiadanie wizji rozwoju.
Czytaj też: 10 powodów, aby wdrożyć selfrostering w szpitalach i placówkach służby zdrowia