Jak młodzi operatorzy systemu robotycznego wpływają na świat chirurgii?
Operacja na odległość za pomocą konsoli, manetek i joysticka
Zadaniem chirurga jest usunięcie nowotworu i pomoc pacjentowi w powrocie do pełnej sprawności życiowej. Cel ten można osiągać mając w dłoni najlepsze możliwe narzędzie, a takim jest system robotyczny. Rzeczywiście podczas operacji robotycznej lekarz siedzi przy specjalnej konsoli chirurgicznej i z jej poziomu, za pomocą manetek, steruje ramionami robota. Każdy ruch robota zależy jednak od decyzji chirurga oraz jego doświadczenia, które finalnie decyduje o sukcesie operacji. Dziś, w dobie zagrożenia Covid-19, ta możliwość zachowania dystansu to również dodatkowa wartość. Robot da Vinci umożliwia chirurgowi doskonałą wizualizację pola operacyjnego i precyzyjne ruchy w trudno dostępnych obszarach ludzkiego ciała. Zastosowanie robota da Vinci znacznie przesunęło granice współczesnej onkologii urologicznej.
Operacja robotyczna – w jakim stopniu operuje robot, a w jakim chirurg?
Operacja zawsze pozostaje całkowicie w rękach chirurga i zespołu operacyjnego. Robot da Vinci jest wyłącznie wyrafinowanym narzędziem wspomagającym pracę chirurga podczas tak skomplikowanych zabiegów jak prostatektomia. Należy podkreślić, że robot chirurgiczny nie może działać autonomicznie bez kontroli chirurga. Różnicę jakościową tworzy właśnie kompetencja i doświadczenie chirurga, które budowane są w oparciu o odpowiedni zwalidowany system kształcenia oraz liczbę (najczęściej setki) wykonanych zabiegów.
Zmiana systemu szkoleń dla chirurgów
Wprowadzenie robotów do chirurgii pozwoliło diametralnie zmienić model kształcenia przyszłych operatorów. W tradycyjnym modelu kształcenia, stworzonym przez dr. Halsteda, szkolenia chirurgów bazowały na zasadach: see one, do one, teach one. Obecnie wychodzi się z założenia, iż podstawowe szkolenie powinno przebiegać poza salą operacyjną, w dedykowanych centrach szkoleniowych. Dzięki dostępowi do odpowiednich symulatorów, podobnie jak w lotnictwie, jesteśmy w stanie zweryfikować umiejętności przyszłego operatora robotycznego. Komputer analizuje każdy ruch chirurga, jaki wykonuje podczas ćwiczeń o różnej skali trudności, ergonomię pracy, czas wykonania zadania. Komputer poddaje analizie również popełnione przez operatora błędy. Na koniec otrzymujemy wynik, dzięki któremu możemy określić predyspozycje szkolącego się. To właśnie zapewniona w systemie kształcenia standaryzacja procesów i przechodzenie do kolejnych etapów zaawansowania jest źródłem utrwalonych umiejętności chirurga. Jako jedyny Polak przeszedłem tę drogę u boku najwspanialszych autorytetów tej dziedziny. Teraz stałem się jednym z nich i szkolę nowe pokolenia chirurgów z całego świata w największym europejskim centrum robotycznym w Orsi Academy w Belgii. W Polsce miejscem, które wybrałem, jest Grupa NEO Hospital, prowadząca krakowski Szpital na Klinach.
Korzyści dla pacjentów z chirurgii wspomaganej robotem da Vinci
Przede wszystkim operacja z wykorzystaniem robota da Vinci jest techniką małoinwazyjną, potocznie zwaną operacją przez dziurkę od klucza. Metoda ta powoduje mniejszy uraz ciała pacjenta, albowiem wykonuje się ją przez 6 minimalnych nacięć, które pozostawiają mniejsze blizny i tym samym pozwalają na krótszą hospitalizację i szybszy powrót do zdrowia po zabiegu. Zastosowanie chirurgii robotycznej skutkuje także mniejszą utratą krwi u pacjenta w porównaniu z otwartym zabiegiem chirurgicznym. To z kolei pozwala na wcześniejszą mobilizację pacjenta po zabiegu, która korzystnie wpływa na zminimalizowanie ryzyka wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej oraz pozwala organizmowi na szybszy powrót do normalnych funkcji. W swojej pracy stosuję specjalną technikę operacyjną – metodę Collar – jako jedyny w Polsce posiadam umiejętności w zakresie jej wykorzystania. Metoda ta pozwala na perfekcyjną resekcję nowotworu przy zachowaniu doskonałego wyniku w kwestii pooperacyjnego trzymania moczu. Pacjent ma usuwany cewnik już w drugiej dobie po operacji. W przypadku zabiegów wykonywanych na prostacie nie bez znaczenia dla mężczyzn pozostaje fakt możliwości zachowania prawidłowych funkcji seksualnych i trzymania moczu w krótkim czasie od operacji.
Stałe ulepszanie i rozwój operacji robotycznych
Systemy robotyczne takie, jak da Vinci, stają się jeszcze mniej inwazyjne dzięki tak zwanej chirurgii jednego miejsca lub jednego portu (single port), w której tylko przez jedno nacięcie w ciele pacjenta zakładane są narzędzia operacyjne. Rozwój systemów robotycznych wymusza także ulepszenia w budowie samych narzędzi chirurgicznych, które stają się przede wszystkim bardziej precyzyjne i mniejsze, bardziej złożone technicznie, jak również mają możliwość rozkładania się wewnątrz ciała, dzięki czemu możliwe jest manewrowanie tymi narzędziami pod odpowiednim kątem podczas zabiegu. Kolejnym trendem w rozwoju systemów robotycznych jest poprawa śródoperacyjnego wspomagania nawigacji, jak i samego obrazowania śródoperacyjnego, dzięki którym można oświetlić określone struktury lub oznaczyć obszary za pomocą specjalnych markerów, które pozwalają chirurgom podczas zabiegu odróżnić prawidłową tkankę od złośliwej oraz odpowiednio ją wypreparować. Dodatkowo podejmowane są również wysiłki w celu umożliwienia chirurgowi otrzymania dotykowej (czuciowej) informacji zwrotnej.
Jak zwiększać świadomość operatorów?
Wykorzystanie robotyki jest już nieodłączną częścią zaawansowanego szkolenia i kształcenia ustawicznego, podczas których przetwarza się także błędy i symuluje przypadki oparte na różnych scenariuszach, również tych najgorszych. Młodzi chirurdzy robotyczni zainteresowani są tym, jak radzić sobie z komplikacjami, czy sytuacjami krytycznymi podczas zabiegów oraz jak umiejętnie standaryzować procedury robotyczne, aby przyspieszyć krzywą uczenia się. Szczerze wierzę w to, że zaangażowanie młodych chirurgów robotycznych gwarantuje coraz sprawniejsze i szersze wykorzystywanie takich narzędzi jak robot da Vinci i to właśnie dzięki nim chirurgia robotyczna będzie nadal ewoluowała, dając wymierne korzyści po stronie pacjentów.

Dr Paweł Wisz – jeden z najlepszych w Europie specjalistów z zakresu urologii robotycznej. Posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie leczenia raka prostaty, w tym zabiegów wykonywanych z użyciem robota da Vinci. Swoje doświadczenie zdobywał między innymi w Klinice Urologii w Leverkusen w Niemczech oraz w ośrodku ORSI ACADEMY, największym na świecie centrum szkoleniowym w chirurgii robotycznej. Dr Paweł Wisz jest jednym z siedmiu urologów na świecie, który zdobył mistrzowskie certyfikaty w dziedzinie chirurgii robotycznej u boku prof. Alexandra Mottrie z Belgii oraz prof. Patela z USA. Jest również jedynym polskim międzynarodowym trenerem w chirurgii robotycznej w ośrodku ORSI ACADEMY oraz jako pierwszy Polak pełni prestiżową funkcję w Zarządzie Europejskiego Towarzystwa Urologicznego – Sekcja Robotyczna (ERUS).
Źródło: mat. prasowe
Komentarze

Jak roboty medyczne wpływają na świat chirurgii? – Simedu
[…] Cały artykuł znajduje się na portalu Dlaszpitali.pl TUTAJ […]