Ekspercka AI zamiast „dr. Google” wesprze lekarzy - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plEkspercka AI zamiast „dr. Google” wesprze lekarzy - dlaszpitali.pl

Wyszukaj w serwisie

Reklama

Ekspercka AI zamiast „dr. Google” wesprze lekarzy

opm-dlaszpitali-dr-google
fot. iStock

Są tańsze do trenowania, szybsze w działaniu i mogą działać bez zaplecza rozbudowanej infrastruktury IT. To przewagi małych i wyspecjalizowanych modeli sztucznej inteligencji nad dużymi i ogólnymi. Twórcy Xlungs – polskiej platformy, która wspiera lekarzy w analizie obrazów płuc – zwracają też uwagę, że modele AI stosowane w medycynie, w przeciwieństwie do chatbotów, bazują na wiedzy naukowców, a nie na treściach z internetu.

Obecną falę zainteresowania AI zawdzięczamy głównie dużym modelom językowym (Large Language Models – LLM), o których zrobiło się głośno po pojawieniu się ChatGPT w 2022 r. Potrafi on programować, tłumaczyć teksty na dowolny język, planować podróże, generować grafiki, rozwiązywać równania matematyczne czy streszczać fabułę książek. W swojej erudycji jest jednak tylko tak mądry, jak mądre są ogólnodostępne treści w internecie, które wcześniej „przeczytał”. Przy zadaniach dla bardziej zaawansowanych zarówno ten, jak i inne LLM-y zaczynają robić uniki albo odpływają w halucynacje.
To jeden z powodów, dla których eksperci spodziewają się, że niebawem szczyt możliwości AI wyznaczać będzie już nie funkcjonalność chatbotów do wszystkiego, a to, co potrafią wyspecjalizowane narzędzia, w których sztuczna inteligencja bazuje na pracy naukowców.

Potrafimy tworzyć agentów AI

Jako kraj próbujemy dołączyć do wyścigu AI, budując własne LLM-y. To cenne inicjatywy, jednak w tej konkurencji dysponujemy ograniczonymi zasobami, które nie pozwalają na bezpośrednią rywalizację z takimi potęgami jak USA czy Chiny. Możemy za to z powodzeniem tworzyć wyspecjalizowanych agentów AI w oparciu o badania dziedzinowe prowadzone na naszych uczelniach i pozyskiwane w nich danezauważa dr hab. inż. Marcin Luckner, kierownik prac deweloperskich w projekcie Xlungs z Politechniki Warszawskiej.

Deloitte w opublikowanym na koniec 2024 r. raporcie „The State of Generative AI in the Enterprise” stwierdza, że tempo rozwoju generatywnej AI zbliża się do „ograniczenia prędkości” ze względu na bariery technologiczne i instytucjonalne. Jednocześnie raport zwraca uwagę, że szybko przybywa agentów AI, czyli małych systemów wyspecjalizowanych w autonomicznym wykonywaniu serii konkretnych zadań.

Przykładem wyspecjalizowanego podejścia jest nasz projekt Xlungs. Narzędzie zbudowane przy współpracy radiologów i inżynierów w celu analizy obrazów tomografii komputerowej płuc wyuczone zostało tylko przy użyciu danych medycznych, więc nie może rozpoznawać twarzy czy generować dowolnych rysunków. Jednak to, do czego zostało stworzone, segmentacja organów i rozpoznawanie występujących na nich anomalii, wykonuje lepiej niż ogólny modelocenia dr hab. inż. Marcin Luckner.

Zdrowie kluczowym obszarem dla specjalistycznej AI

Pod koniec 2023 r. badacze z Long Island University w USA poprosili ChatGPT o rozwiązanie 39 zagadnień medycznych opartych na prawdziwych sytuacjach, z którymi stykają się pracownicy ochrony zdrowia. Następnie diagnozy AI zweryfikowali uniwersyteccy naukowcy. Stwierdzili, że tylko w 10 przypadkach GPT rozwiązała zadanie prawidłowo. Odpowiedzi na pozostałe zagadnienia były zaś niepełne, niedokładne lub były próbą ominięcia pytania.

Wyniki mogą niepokoić w związku pojawieniem się zjawiska „autodiagnozowania się” za pomocą LLM-ów, które stało się kontynuacją „dr. Google”, czyli wpisywania objawów w wyszukiwarkę, by uzyskać „poradę” czy „diagnozę”. Jednocześnie przybywa doniesień, że z pomocy AI korzystają również lekarze.

Xlungs przykładem eksperckiej medycznej AI

Platforma Xlungs, która należy do grona narzędzi wyspecjalizowanych w jednym wycinku wiedzy, powstała w oparciu o zupełnie inną filozofię trenowania AI. Naukowcy z zespołu Politechniki Warszawskiej nawiązali współpracę z Dziecięcym Szpitalem Klinicznym w Warszawie i Polską Grupą Raka Płuca, w ramach której uzyskali dostęp do ok. 40 tys. płyt CD z tomografii komputerowej polskich pacjentów z lat 2010-2018, m.in. z badań przesiewowych w kierunku raka płuca. Wykorzystali je do przeprowadzenia treningu AI, tworząc model AI oparty na największej na świecie 40-terabajtowej bazie zdjęć klatki piersiowej. Zespół MI².AI pracował nad jego stworzeniem przez 3 lata, a zaangażowane do tego zadania procesory potrzebowały ponad 180 tys. godzin obliczeń. Realizacja projektu była możliwa dzięki finansowaniu przez NCBiR w ramach konkursu „Infostrateg I”.

Nie skreślałbym zupełnie możliwości wykorzystania ogólnych LLM-ów w ochronie zdrowia, ale prawdziwym wsparciem lekarzy w niedalekiej przyszłości będą małe i dedykowane rozwiązania oparte na wiedzy znacznie głębszej niż można pozyskać z internetu. Narzędzia takie jak Xlungs mają dodatkowe zalety – są na tyle małe, że można je uruchomić na istniejących serwerach szpitali lub dostawców usług. Nie wymaga to budowania nowych centrów danych za kilka miliardów dolarów ani nowych elektrowni, które je zasiląpodkreśla Przemysław Biecek, kierownik projektu i lider zespołu MI².AI.

Źródło: informacja prasowa

Czytaj także: AI, która tłumaczy swoje decyzje – podejście polskich naukowców do analizy obrazów płuc docenione za granicą

Komentarze

Strefa wiedzy

664 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 16 kategorii tematycznych

Reklama
Poznaj nasze serwisy